Owoc granatu. Powroty (Maria Paszyńska) ZAPOWIEDŹ
Przez Miliony książek, miliony pomysłów - 00:37
Już 3 lipca swoją premierę ma finałowy tom fenomenalnej serii "Owoc granatu". Kto nie zna, zachęcam do przeczytania zapowiedzi.
DATA PREMIERY: 3 LIPCA 2019
WYDAWNICTWO: Publicat
TYTUŁ: Powroty
SERIA: Owoc granatu
AUTOR: Maria Paszyńska
OPIS:
Halszka z córką w pośpiechu opuszczają Iran, który w 1979 zmienia się w państwo wyznaniowe rządzone przez Chomeiniego. Przylatują do Paryża i zatrzymują się w skromnym mieszkaniu Stefanii i Jędrzeja Walickich. Elżbieta źle się czuje w towarzystwie siostry i szwagra. Człowiek, którego kiedyś kochała, dzisiaj ją przeraża... Pocieszenia jak zawsze szuka w pracy naukowej i wciąż wierzy, że niebawem dołączy do nich Mehrdad. Natomiast Stefania oddaje się opiece nad siostrzenicą. Między nią a małą Anią rodzi się wyjątkowa więź.
Żadna z sióstr nie czuje się w Paryżu jak w domu, coraz częściej mówią o powrocie do Polski. Trwają przygotowania do kolejnej ważnej podróży w ich życiu. Czy w peerelowskiej Warszawie kobiety odnajdą wreszcie spokój i szczęście?
TYTUŁ: Oko pustyni
AUTOR: Richard Schwartz
SERIA: Tajemnica Askiru
WYDAWNICTWO: Initium
DATA PREMIERY: 24 maj 2019
SERIA: Tajemnica Askiru
WYDAWNICTWO: Initium
DATA PREMIERY: 24 maj 2019
OPIS:
Trzeci tom rewelacyjnej serii fantasy „Tajemnica Askiru” to skwar i egzotyka obcego emiratu, magia, przygoda i niezapomniani, wyraziści bohaterowie w najlepszym wydaniu.
W poszukiwaniu sojuszników w walce z niszczycielskim Thalakiem wojownik Havald, pół-elfka Leandra, mroczna elfka Zokora i pozostali członkowie drużyny trafiają do pustynnego Besarajnu. Są zmuszeni zostać tu dłużej, by uwolnić Leandrę z rąk handlarzy niewolników. Wpadają przy tym w wir walki o tron, która wstrząsa Gasalabadem, stolicą monarchii. Niebagatelną rolę odegra w niej magiczny artefakt − Oko Gasalabadu, a Havaldowi i jego towarzyszom przyjdzie się zmierzyć z politycznymi intrygami, knowaniami zamachowców, mroczną magią nekromantów i… ze sługą Arminem, któremu nie zamykają się usta.
Na początku książki mamy fajny rozdział (a'la prolog) zatytułowany "W poprzednich tomach". Bardzo fajny zabieg, jeśli chcemy przypomnieć sobie co się działo "kiedyś". Jak dla mnie takie coś powinno być stosowane w wielu seriach. Zwłaszcza w tych, w których odległość od premier kolejnych części jest dość długa.
Powieść coraz bardziej się rozkręca, akcja jest coraz bardziej ekscytująca i coraz bardziej nie przewidywalna. Nowi przyjaciele, nowe intrygi i niesamowite bitwy znowu wciągają nas w świat Askiru. Opisy zastosowane są z umiarem - szczegółowe, ale nie przytłaczające.
Autor stale zaskakuje nas nowymi pomysłami i wpędza naszych/swoich bohaterów w niemałe tarapaty.
Trzeci tom zaprowadził nas do pustynnych królestw Besarajnu, gdzie bohaterowie napotykają jedno niebezpieczeństwo po drugim. Havald próbuje zrobić wszystko, co w jego mocy, aby ocalić swoich towarzyszy. Jednak wśród jego wrogów znajdują się także nekromanci (którzy mogą zmienić swój wygląd za pomocą zepsutej magii). Bohaterowie muszą się odnaleźć, ponieważ przez zamknięcie w niewoli zostali rozdzieleni.
Leandra wróciła do Havalda, pozostali zdołali się uwolnić z niewoli i uciec, ale co czeka ich teraz?
W przypadku tej serii nie umiem wybrać swojego ulubionego bohatera. Uwielbiam wszystkich. Pół-elfkę Leandrę, wojownika Havalda, mroczną elfkę Zakorę, a nawet Faihlyd, która dała swój "popis" na ostatnich stronach powieści. Każda postać ewoluuję. Bohaterowie uczą się na własnych błędach, niczym prawdziwi ludzie.
Książka została zakończona w takim miejscu, że chciał, czy nie chciał trzeba kupić kolejną część. Niedosyt murowany. Czasami się zastanawiam, czy nie lepiej poczekać na wydanie całej serii i dopiero zacząć czytać.
Richardowi Schwartzowi udało się w bardzo krótkim czasie urzec mnie swoją powieścią. Styl pisania autora jest płynny i obrazowy. W szczegółowy sposób opisuje bohaterów, kraj i społeczeństwo, a także wszelkiego rodzaju akcje. Niejednokrotnie mamy wrażenie jakbyśmy byli jednym z towarzyszy Havalda. Schwartz stworzył swój własny świat łącząc a'la średniowiecze (?) z dobrze znanymi elementami gatunku fantasty (magia, magiczne stworzenia, rytuały, zaklęcia, artefakty, itp.).
Nie jestem pewna, czy wspomniałam w poprzednich postach, że bardzo podobają mi się ozdobne grafiki użyte w książce. Każdy tytuł rozdziału został napisany na takich a'la średniowiecznych szyldach, które kiedyś można było spotkać na karczmach/gospodach.
Okładka bardzo mi się podoba. Utrzymana w takim samym stylu jak poprzednie tomy. Fajne, klimatyczne tło i miecz umieszczony w centrum grafiki.
Przyznam Wam się, że tak uwielbiam tą serię, że szkoda mi tych książek i czytam tak delikatnie, że grzbiet wygląda jak nowy. Ino z przodu na "klejeniu" okładki widać ślad, że książki czytane.
Czy nasi ukochani bohaterowie znajdą nowych sojuszników w Gasalabadzie? I jak potoczą się ich dalsze losy? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po tom "Oko pustyni".
Jeśli przygoda z Tajemnicami Askiru jest jeszcze przed Wami, koniecznie zacznijcie od pierwszego tomu, żeby nie zepsuć sobie "pierwszego wrażenia".
CZYTAJ ZA DARMO:
http://bit.ly/OKO-PUSTYNI-FRAGMENT
http://bit.ly/OKO-PUSTYNI-FRAGMENT
A jeśli spodobał Ci się darmowy fragment - nie czekaj i już dzisiaj zamów swój egzemplarz:
„A jeśli chcesz poświęcić to, co jest między nami, żeby coś na mnie wymusić, stracisz więcej, niż zyskasz. Przysiągłem ci miłość, a nie posłuszeństwo czy hołd lenniczy."




